Blog

Rozwód.Alimenty.Kontakty z dzieckiem.Władza rodzicielska.Spadek.Podział Majątku.Prawo pracy

prawo rodzinne

bez tajemnic

Darowizna a zachowek. Czy darowizna chroni przed zachowkiem?

utworzone przez maj 4, 2021Spadek, Zachowek10 Komentarze

Przyszły spadkodawca chcąc uniknąć niepotrzebnych sporów po swojej śmierci, często jeszcze za życia przekazuje swój majątek w formie darowizny wybranym przez siebie osobom. Na przykład, posiadając kilkoro dzieci obdarowuje je “po równo”. I w ten sposób dzieli swój majątek jeszcze za swojego życia. Innymi słowy, doprowadza do sytuacji, w której nie będzie żadnego majątku, który można by dziedziczyć. Wierzy, że w ten sposób zabezpiecza, a tym samym chroni ważne dla niego osoby przed konfliktami, jakie zwykle mają miejsce między spadkobiercami na tle podziału majątku, czy roszczeń o zachowek.

Bywa też tak, że spadkodawca przekazuje jedyny swój składnik majątku tylko jednemu spadkobiercy, także uznając, że to “załatwi” sprawę. Bo przecież nie będzie majątku, o który można by się spierać po jego śmierci.

Ale czy faktycznie opisane powyżej przykłady pozwalają uniknąć potencjalnych problemów? Już teraz napiszę, że nie. W obu przypadkach, spadkobiercy uprawnieni do zachowku mogą rozważyć ubieganie się o jego zapłatę.

W tym artykule chcę Ci nieco przybliżyć ten problem, który musi być jednak za każdym razem analizowany indywidualnie – ze względu na jego złożoność. 

Darowizna nie chroni przed zachowkiem

Jak wspomniałam, dokonanie darowizny, nawet wyczerpującej cały spadek, absolutnie nie chroni przed roszczeniem o zachowek. Osoba uprawniona do zachowku, która nie otrzymała należnego jej spadku (bo spadkodawca “rozdał” go za swojego życia albo zapisał wszystko w testamencie innej osobie, bądź też ten otrzymany jest niższy niż wartość zachowku, jaki się należy), może potencjalnie żądać jego zapłaty (lub uzupełnienia do wartości, którą otrzymała za życia lub w spadku) zarówno od innego spadkobiercy, jak i obdarowanego

Oczywiście zależy to od kilku zmiennych, przede wszystkim wartości zachowku, jaki należałby się tej konkretnej osobie w tej sytuacji. A co za tym idzie, wartości całej masy spadkowej (schedy spadkowej), na podstawie której się go oblicza. Do której to wartości majątku spadkowego dolicza się niektóre darowizny, dokonane przez spadkodawcę za jego życia. Ale to temat na oddzielny artykuł. W tym, chcę Ci opisać dwie możliwości, które wyłączają konieczność dokonywania tych niekiedy bardzo skomplikowanych obliczeń.

Jak można ochronić się przed zachowkiem?

Zrzeczenie się dziedziczenia

Jednym ze sposobów uniknięcia problemu zachowku jest zawarcie umowy zrzeczenia się dziedziczenia. To umowa pomiędzy przyszłym spadkodawcą a przyszłym spadkobiercą zawierana w formie aktu notarialnego

Nie należy jej zatem mylić z odrzuceniem spadku – bo to ma miejsce dopiero po śmierci spadkodawcy. 

Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia możliwa jest jedynie ze spadkobiercą ustawowym. Spadkobierca taki będzie mógł dalej dziedziczyć po danym spadkodawcy na podstawie testamentu (umowa obejmuje zrzeczenie się dziedziczenia ustawowego a nie testamentowego). 

Można ją również zmienić za życia spadkodawcy. 

Umowa, o której wspominam ma oczywiście sens w sytuacji, gdy relacje pomiędzy członkami najbliższej rodziny są dobre. Osoba, która decyduje się na takie rozwiązanie, godzi się bowiem ze sposobem w jaki spadkodawca zagospodarował swoim majątkiem. A w konsekwencji na to, że nie będzie tego kwestionować. 

Co istotne, skutki umowy zrzeczenia dotyczą nie tylko osoby podpisującej tą umowę, ale również zstępnych, czyli jej dzieci, wnuków itd. Chyba, że w umowie postanowiono inaczej. 

No dobrze, a jeżeli nie ma możliwości podpisania takiej umowy, ponieważ spadkobiercy nie chcą zrezygnować z dziedziczenia i zachowku rzecz jasna? 

Wówczas, zamiast umowy darowizny można podpisać umowę o dożywocie. Na czym to polega?

Umowa o dożywocie

Jest ona zwykle naturalną konsekwencją stosunków panujących między spadkodawcą a konkretną osobą, która opiekuje się nim, otacza go troską w trudnych momentach, dba o niego. W rezultacie, spadkodawca niejako w podzience postanawia za życia przenieść na taką osobę własność swojej nieruchomości, ale nie za darmo (jak ma to miejsce przy darowiźnie), a w zamian za zobowiązanie do sprawowania nad nim dożywotniej opieki. 

Przykład: Tomasz ma dwoje dzieci. Jedno z nich wyjechało kilka lat temu i słuch o nim zaginął. Drugie, troszczy się o niego, utrzymuje z ojcem normalne relacje. Tomasz posiada dom, w który inwestował całe życie. Chciałby zabezpieczyć jak najlepiej to drugie ze swoich dzieci. Nawet jeśli sporządzi testament, w którym wszystko zapisze dziecku, z którym utrzymuje kontakt, to które wyjechało będzie miało prawo do zachowku. Podobnie będzie wówczas, gdy zdecyduje się na darowanie domu na podstawie umowy darowizny za swojego życia. Inaczej będzie jednak jeśli podpisze z tym dzieckiem umowę o dożywocie. 

Prawo dożywocia polega na żądaniu przez uprawnionego zapewnienia mu dożywotniego utrzymania, w szczególności przez przyjęcie uprawnionego jako domownika, dostarczanie mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, pomocy i pielęgnacji w chorobie, wreszcie sprawienie mu własnym kosztem pogrzebu stosownie do zwyczajów miejscowych. Żądanie to jest skierowane wobec osoby, która w zamian za prawo dożywocia nabywa od dożywotnika własność nieruchomości.

Czyli z jednej strony, następuje przeniesienie własności nieruchomości na nabywcę, z drugiej strony zaś, zostaje on obciążony obowiązkiem spełniania świadczeń na rzecz zbywcy lub osoby wskazanej przez zbywcę. Jak napisałam powyżej, oznacza to, że ma ona charakter odpłatny, w przeciwieństwie do darowizny. Wynika to z faktu obciążenia osoby, która otrzymała nieruchomość w ten sposób określonymi obowiązkami o charakterze majątkowym, których treścią jest nie tylko znoszenie, ale także czynienie kosztem własnego majątku. 

Dlatego skutkiem umowy dożywocia jest to, że nie stanie się ona składową masy spadkowej. Nie wlicza się jej też do ogólnej wartości spadku, na podstawie której ustala się wartość zachowku. Spadkobiercy nie będą mogli żądać zachowku od wartości nieruchomości nabytej w drodze tej umowy, tak jakby to miało miejsce w przypadku darowizny. 

Ważne. Umowa dożywocia to nie to samo, co przeniesienie własności z ustanowieniem służebności osobistej mieszkania na rzecz przyszłego spadkodawcy. 

To oczywiście tylko przykładowe rozwiązania, które można i należy brać pod uwagę przy zabezpieczaniu najbliższych osób przez spadkodawcę na wypadek śmierci. Jednym z nich jest też np. wydziedziczenie. Innym, np. uznanie spadkobiercy za niegodnego, co opisywałam z kolei w tym miejscu:  Niegodność dziedziczenia. Wszystko, co musisz wiedzieć.

***

Dlatego pamiętaj, zanim podejmiesz ostateczną decyzję, niezależnie od tego kim jesteś (przyszłym spadkodawcą, spadkobiercą, obdarowanym, uprawnionym do zachowku) warto rozważyć różne możliwości i scenariusze. Stąd też najlepiej omówić swoje plany oraz położenie z adwokatem, który wskaże dostępne możliwości i opracuje koncepcję dalszego działania. Po to by osiągnąć zamierzony rezultat. I zabezpieczyć prawa Twoje oraz prawa przyszłych spadkobierców. 

***

Jeśli masz pytania, potrzebujesz pomocy lub indywidualnej konsultacji skontaktuj się ze mną.

Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł lub uważasz go za wartościowy, to będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się nim z innymi. Daj mi znać w rozwiązaniu jakich problemów mogę Ci jeszcze pomóc.

A po więcej prawniczych ciekawostek zapraszam Cię też na Facebooka i Instagram.

10 komentarzy

  1. Zbigniew

    Artykuł okazał się bardzo pomocny dla mnie, ponieważ mam właśnie taką sprawę do załatwienia. Bardzo Dziękuję.

    Odpowiedz
    • Marta Szkliniarz

      Dzień dobry. Bardzo się cieszę. dziękuję i pozdrawiam.

      Odpowiedz
  2. Aga

    A ci jeśli w domu jest zameldowana osoba trzecia ?

    Odpowiedz
    • Marta Szkliniarz

      Dzień dobry. Niestety nie rozumiem pytania. Czy mogę prosić o doprecyzowanie?
      Pozdrawiam serdecznie

      Odpowiedz
  3. Janusz

    Ojciec zapisał kuzynowi umowę dożywotnią i darowiznę czy należy mi się zachowek

    Odpowiedz
    • Marta Szkliniarz

      Dzień dobry,

      by odpowiedzieć na to pytanie, przy założeniu, iż ojciec nie pozbawiał Pana prawa do zachowku, należałoby ustalić m.in. dokładną treść umów, o których Pan wspomina, w tym znać datę ich zawarcia. Oraz ustalić jakim majątkiem dysponował Pana ojciec w chwili śmierci oraz jakich darowizn i na czyją rzecz dokonywał. Czyli ustalić tzw. substrat zachowku. Zachowku można domagać się w określonych okolicznościach oraz od określonych osób. Wspominam o tym tutaj: https://praworodzinnebeztajemnic.pl/od-kogo-mozna-zadac-zachowku/ i tutaj: https://praworodzinnebeztajemnic.pl/substrat-zachowku-czyli-jak-obliczyc-zachowek/

      Innymi słowy, udzielenie odpowiedzi wymaga analizy Pana indywidualnej sytuacji, czyli konsultacji prawnej.

      Pozdrawiam

      Odpowiedz
  4. zachowek

    Dzień dobry! Mój ojciec przepisał mieszkanie na żonę czy ja będę miała prawo do zachowku?

    Odpowiedz
    • Marta Szkliniarz

      Dzień dobry, to zależy od tego na jakiej podstawie doszło do „przepisania” mieszkania, od tego jak będzie traktowany ten zapis w chwili domagania się o zachowek, czy w ogóle przepisów, jakie będą wówczas obowiązywać. No i od tego, czy osoba domagająca się zachowku będzie miała w ogóle do niego prawo, czy nie zostanie np. wydziedziczona.Pozdrawiam serdecznie

      Odpowiedz
  5. Kasia Lengowska

    Jestem ostatnim w kolejności obdarowanym. Zapadł wyrok o zapłatę zachowku bratu (w skład masy wchodził dom który matka zapisała za życia na siostrę i na mnie po połowie na moj zapis był obarczony 22 letnim njeodplatnym zamieszkaniem mamy). Czy mogę domagać się zwrotu zapłaconego na rzecz brata zachowku od siostry, która również została obdarowana ale wcześniej?

    Odpowiedz
    • Marta Szkliniarz

      Dzień dobry, nie znając wszystkich okoliczności tej sprawy nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi. Proszę rozważyć konsultację indywidualną. Pozdrawiam serdecznie

      Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witaj na Blogu!

Nazywam się 

Marta Szkliniarz

Jestem Adwokatem i Mediatorem Sądowym.

Już od ponad 15 lat pomagam innym przejść przez najtrudniejsze chwile w ich życiu.

Działam po to by przywrócić Twoje życie do normy i pomóc osiągnąć zamierzone cele.  Zapewnić komfort i bezpieczeństwo. Tak byś Ty mógł skupić się na sobie, swojej rodzinie, swoim biznesie, a nie na problemie, z którym do mnie przychodzisz.

Jeśli masz pytania lub potrzebujesz wsparcia, jestem tu żeby Ci pomóc.

Zadzwoń do mnie lub napisz. Porozmawiamy i pomyślimy nad najlepszym dla Ciebie rozwiązaniem.

Zajrzyj też tutaj

E-book Praktyczny przewodnik po sądowym savoir-vivre Adwokat Sosnowiec Marta Szkliniarz

Zapraszam Cię też serdecznie do zakupu mojego ebooka

Kategorie

Archiwa

Mogą Cię także zainteresować

Od kogo można żądać zachowku?

Od kogo można żądać zachowku?

Gdy okaże się, że zostaliśmy pominięci w testamencie albo też spadkodawca za życia przekazał swój majątek komuś innemu, sporo osób rozważa dochodzenie zapłaty zachowku.  Warto wówczas pamiętać, że sprawa może okazać się trudniejsza niż przypuszczaliśmy, bo i tutaj...

czytaj dalej

Masz pytanie?

Potrzebujesz pomocy?

napisz do mnie lub zadzwoń

Kontakt

Rozwód.Alimenty.Kontakty z dzieckiem.Władza rodzicielska.Spadek.Podział Majątku.Prawo pracy

kontakt

    DANE KONTAKTOWE

    N

    zajrzyj koniecznie też tutaj

    adres

    ul. Małachowskiego 9/23

    41-200 Sosnowiec

    v

    kontakt

    tel. (+48) 530 068 508

    tel./fax (+48) 32 293 60 80

    e-mail: kancelaria@adwokat-sosnowiec.eu

    Pin It on Pinterest

    Share This