Alimenty bez rozwodu. Kiedy i dla kogo?
Zawarcie związku małżeńskiego rodzi konsekwencje w wielu sferach naszego życia. M.in. może powodować, że nabywane przez naszego małżonka rzeczy stają się naszą współwłasnością, zmienia zasady dziedziczenia. Małżeństwo daje zatem określone korzyści, których nieprzestrzeganie może wywoływać negatywne skutki. Ale mało kto pamięta, ze wraz z nim nabywacie nie tylko prawa, ale również i obowiązki. Dotyczą one wszystkich małżonków, niezależnie od ustroju majątkowego, w którym pozostają. Czyli niezależnie od tego, czy zdecydowali się na podpisanie intercyzy, czy tez nie.
Te obowiązki to np. obowiązek wspólnego pożycia, wzajemnej pomocy oraz wierności oraz obowiązek współdziałania dla dobra rodziny.
W tym artykule wyjaśnię Ci na czym polega ten ostatni. A przede wszystkim opiszę, co można zrobić w sytuacji, gdy nasz mąż lub żona go nie przestrzega. Bo czy wiesz, że można w takim wypadku domagać się np. „alimentów”?
Większość osób utożsamia możliwość zasądzenia „alimentów” pomiędzy małżonkami wyłącznie z postępowaniem rozwodowym. Warto jednak wiedzieć, iż istnieją inne rozwiązania, także gdy nie ma jeszcze podstaw do separacji czy rozwodu.
Czym jest obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny
Obowiązek przyczyniania się każdego z małżonków do zaspokajania potrzeb rodziny jeśli zbliżony do obowiązku alimentacyjnego. Ma jednak szerszy zakres, niż obowiązek alimentacyjny.
Jego celem jest uzyskanie od małżonków środków dla zapewnienia odpowiedniego funkcjonowania rodziny jako całości i zaspokojenia uzasadnionych potrzeb jej poszczególnych członków przy zachowaniu zasad równej stopy życiowej każdego z jej członków.
Potrzeby rodziny podlegające zaspokojeniu
Innymi słowy, obowiązek zaspokajania potrzeb rodziny ma na celu zaspokajanie zarówno interesów całej rodziny takich jak np. opłaty za czynsz, media, opał oraz indywidualnych, poszczególnych jej członków tj. wyżywienie, odzież, higiena osobista, środki wychowania, wykształcenia, ochrona zdrowia.
Rodzaj i zakres potrzeb, które powinny zostać zaspokojone, zależą zatem od uzasadnionych indywidualnych okoliczności dotyczących każdego z członków rodziny. W grę może wchodzić np. wiek członka rodziny, jego stan zdrowia, zainteresowania i inne.
W wypadku, gdy rodzina składa się tylko z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu, potrzeby rodziny odpowiadają sumie potrzeb obojga małżonków.
Czy obowiązek zaspakajania potrzeb rodziny jest taki sam dla każdego małżonka?
Zasadniczo tak. Obciąża on małżonków w takim samym stopniu, aczkolwiek z uwzględnieniem jednak sił oraz możliwości majątkowych i zarobkowych każdego z nich. I zgodnie z przepisami „zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym.” Co to znaczy?
Zakres obowiązku zaspakajania potrzeb rodziny.
Jak wspomniałam, zakres obowiązku przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny wyznaczają siły oraz możliwości zarobkowe i majątkowe każdego z małżonków. Oznacza to, że zakresu tego nie wyznaczają więc faktycznie uzyskiwane dochody, lecz brana jest pod uwagę wysokość dochodów, jakie każdy z małżonków mógłby osiągnąć, wykorzystując swoje możliwości.
Jednocześnie, akceptowalne zadośćuczynienie w całości obowiązkowi przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny w postaci zajmowania się wychowaniem dzieci i pracą w gospodarstwie domowym, o którym mowa w tym przepisie, będzie miało miejsce wówczas, gdy potrzeby rodziny nie wymagają od tego małżonka podjęcia pracy.
Sposoby zaspakajania potrzeb rodziny
Z tego, co dotychczas napisałam wynika także, że realizując ten obowiązek, małżonkowie mogą podzielić się w ramach małżeństwa rożnymi funkcjami. Co z resztą często ma miejsce. Czyli jeden z małżonków może podejmować osobiste starania o wychowanie dzieci i zajmować się wspólnym domem, realizując w ten sposób w całości lub w znacznej części obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny (bo taka rola została mu przypisana w ramach wspólnych uzgodnień i takie są też potrzeby tej konkretnej rodziny), natomiast drugi małżonek może skupić się na karierze zawodowej, a co za tym idzie pozyskaniu pieniędzy na jej utrzymanie.
Warto podkreślić, że obowiązki te mają być równe, ale nie muszą być jednakowe i mogą być zróżnicowane w zależności od sytuacji rodziny (np. wobec konieczności opieki nad dzieckiem), predyspozycji fizycznych i umysłowych (warunkowanych wiekiem, rozwojem fizycznym i psychicznym, stanem zdrowia) oraz kwalifikacji, umiejętności i zainteresowań każdego z małżonków.
Jak długo trwa taki obowiązek?
Małżonkowie są zobowiązani do zaspokajania potrzeb rodziny dopóki trwa małżeństwo. Tym samym obowiązek ten wygasa wraz z ustaniem małżeństwa, tj. uprawomocnieniem się wyroku rozwodowego. A także w przypadku jego unieważnienia.
Obowiązek ten istnieje też bez względu na istniejący między małżonkami ustrój majątkowy (czyli także wtedy, gdy pomiędzy małżonkami istnieje rozdzielność majątkowa).
Obowiązek wygasa również w przypadku orzeczenia separacji prawnej małżonków. Separacja faktyczna (czyli po prostu oddzielne zamieszkiwanie) go nie przekreśla, ale może wpłynąć na jego zakres.
Co można zrobić gdy małżonek narusza obowiązek przyczyniania się do zaspakajania potrzeb rodziny?
Często przecież bywa niestety tak, że jeden z małżonków narusza swój obowiązek i np. pomimo faktycznych możliwości nie wspiera w odpowiednim stopniu finansowo rodziny oraz nie przyczynia się do ponoszenia opłat związanych z jej funkcjonowaniem. Czasem tez małżonkowie wręcz pozbawiają rodzinę środków do życia stosując przemoc ekonomiczną, albo trwonią wspólny majątek np. przeznaczając pensję na hazard lub używki.
Aby zapobiec takim sytuacjom, w których jeden z małżonków nie przyczynia się w odpowiednim stopniu do zaspokajania potrzeb rodziny, drugi z małżonków nie musi kierować pozwu o rozwód przeciwko drugiemu małżonkowi, ażeby dochodzić od niego środków na zaspokajanie potrzeb rodziny. Czyli, małżonek może w trakcie trwania małżeństwa, bez konieczności wytaczania powództwa o rozwód, żądać od drugiego małżonka świadczeń.
Może np. wnieść powództwo o przyczynianie się do zaspakajania potrzeb rodziny.
Jeśli zachodzą podstawy, to sąd zasądzi wówczas od takiego małżonka odpowiednią globalną sumę, obejmującą potrzeby wszystkich pozostających we wspólności domowej członków rodziny (przy uwzględnieniu rzecz jasna majątkowych i zarobkowych możliwości zobowiązanego) albo zasądzi odpowiednie kwoty dla poszczególnych członków rodziny, z uwzględnieniem uzasadnionych potrzeb każdego z nich.
Ile wynoszą takie „alimenty”?
Niestety nie ma jednolitych kryteriów, które wskazywałyby na wysokość takiego świadczenia. Wszystko zależy od okoliczności konkretnego przypadku. Zasada jest jednak taka, że małżonkowie powinni żyć na równej stopie życiowej, także ich dzieci, z którymi tworzą jedną rodzinę.
Każdorazowo wysokość ta będzie jednak zależeć od dotychczasowego poziomu życia rodziny, ilości jej członków, ich usprawiedliwionych potrzeb, które opisałam powyżej oraz oczywiście możliwości zarobkowych i majątkowych małżonka, który miałby takie świadczenie płacić.
nie istnieją kryteria, które wskazywałyby sposób wyliczenia wysokości świadczeń alimentacyjnych.
Zasadą jest, iż małżonkowie winni posiadać równą stopę życiową (także dzieci tworzące razem z nimi jedną rodzinę). Wysokość świadczeń będzie zatem zależała od dotychczasowej stopy życiowej rodziny, liczebności rodziny, usprawiedliwionych potrzeb każdego z członków rodziny oraz możliwości majątkowych i zarobkowych obydwojga małżonkó
nie istnieją kryteria, które wskazywałyby sposób wyliczenia wysokości świadczeń alimentacyjnych.
Zasadą jest, iż małżonkowie winni posiadać równą stopę życiową (także dzieci tworzące razem z nimi jedną rodzinę). Wysokość świadczeń będzie zatem zależała od dotychczasowej stopy życiowej rodziny, liczebności rodziny, usprawiedliwionych potrzeb każdego z członków rodziny oraz możliwości majątkowych i zarobkowych obydwojga małżonków.
nie istnieją kryteria, które wskazywałyby sposób wyliczenia wysokości świadczeń alimentacyjnych.
Zasadą jest, iż małżonkowie winni posiadać równą stopę życiową (także dzieci tworzące razem z nimi jedną rodzinę). Wysokość świadczeń będzie zatem zależała od dotychczasowej stopy życiowej rodziny, liczebności rodziny, usprawiedliwionych potrzeb każdego z członków rodziny oraz możliwości majątkowych i zarobkowych obydwojga małżonków.
***
Oprócz wskazanej powyżej możliwości dochodzenia obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje jeszcze drugą możliwość dochodzenia tego obowiązku w postaci wystąpienia przez małżonka do sądu o nakazanie wypłacania do jego rąk wynagrodzenia (lub innych świadczeń) drugiego małżonka w całości lub odpowiedniej części. O czym już niebawem.
***
Pamiętaj, że informacje zawarte w tym artykule mają charakter ogólny i nie stanowią porady prawnej. Każda sytuacja jest inna. Jeśli masz pytania, potrzebujesz pomocy lub indywidualnej konsultacji skontaktuj się ze mną.
***
Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł lub uważasz go za wartościowy, to będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się nim z innymi. Daj mi znać w rozwiązaniu jakich problemów mogę Ci jeszcze pomóc.
A po więcej prawniczych ciekawostek zapraszam Cię też na Facebooka i Instagram.
0 komentarzy