Rozwód na pierwszej rozprawie – jak to zrobić?
Podjęcie decyzji o rozwodzie nigdy nie należy do prostych. Jej sformalizowanie również bywa skomplikowane. Czasami rozwód ciągnie się latami, a sprawa w sądzie jest nieprzyjemna i kosztuje nas mnóstwo stresu i nerwów. Nie jest to jednak reguła. Dużo zależy od nas samych.
Są przecież małżeństwa, które pragną się rozstać jak najszybciej. Chcą to zrobić kulturalnie, w pokojowej atmosferze. Obawiają się jednak, że mimo to spędzą w sądzie mnóstwo czasu. Bo czy możliwy jest rozwód już na pierwszej rozprawie? Owszem. Pod pewnymi jednak warunkami. I o tym właśnie jest mój dzisiejszy artykuł.
Przesłanki rozwodu
Śledząc mojego bloga, wiesz już, że samo wniesienie pozwu o rozwód nie gwarantuje, że rozwód taki dostaniemy. To sąd podejmuje ostateczną decyzję, czy rozwodu takiego Wam udzieli. Gdy sprawa wpłynie do sądu, ten bada przede wszystkim, czy nastąpił tzw. trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Przeczytasz o tym w artykule: Kiedy sąd orzeka rozwód. Czyli 7 faktów, o których warto wiedzieć zanim złożysz pozew o rozwód.
Jeśli tak, to już połowa sukcesu. Natomiast do jego pełni konieczne jest by nie zaistniały tzw. negatywne przesłanki rozwodu (przeszkody). Jedna z nich, to ta, kiedy w wyniku rozwodu miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci, kolejna, to taka, że rozwód byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. A ostatni, to ta, że pozew o rozwód został złożony przez małżonka wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa.
Zatem by w ogóle uzyskać rozwód, sąd musi dojść do przekonania, że Wasze małżeństwo faktycznie przestało funkcjonować, ponieważ ustała więź psychiczna, fizyczna i gospodarcza (przeważnie przyjmuje się, iż następuje to po 6 miesiącach). A jednocześnie nie ma jakichkolwiek szans na to by związek taki naprawić. I dodatkowo, nie ma żadnych przeszkód (przesłanek negatywnych) by formalnie zakończyć Wasze małżeństwo poprzez wydanie wyroku rozwodowego.
Natomiast powodzenie rozwodu i jego szybkość zależy od tego, czy jesteście zgodni, że chcecie się definitywnie rozstać oraz czy potraficie się porozumieć w kwestiach, o których sąd musi rozstrzygnąć podejmując decyzję o rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód. Szczególnie jest to istotne, gdy posiadacie wspólne małoletnie dzieci.
Innymi słowy, by sąd mógł orzec rozwód na pierwszej rozprawie, sprawa musi mieć charakter możliwie bezsporny. Tzn. małżonkowie muszą być zgodni co do warunków rozwodu. Co to oznacza?
Rozwód z winą, czy bez?
Rozwód przebiegnie znacznie szybciej, jeśli sąd nie będzie musiał ustalać, który z małżonków ponosi winę za to, że Wasze małżeństwo się rozpadło. A musisz wiedzieć, że obligują go do tego przepisy prawa. Łączy się to zazwyczaj – jak się domyślasz – z długim i żmudnym postępowaniem dowodowym, w trakcie którego roztrząsane bywają najintymniejsze kwestie. Co oczywiście wpływa też na narastanie negatywnych emocji i bywa dodatkowym obciążeniem, którym i tak jest sam fakt rozwodu.
Sąd nie musi jednak tego robić.
Rozwiązaniem jest złożenie przez małżonków zgodnego wniosku o to by sąd nie orzekał o winie któregokolwiek z nich. Najlepiej zrobić to już w pozwie o rozwód oraz w odpowiedzi na pozew, jeśli to Ty jesteś stroną pozwaną.
Wówczas sąd nie będzie badał tej kwestii, a postępowanie dowodowe może zostać ograniczone jedynie do Waszego przesłuchania, co pozwoli na jego zakończenie na jednej rozprawie. To jednak nie wszystko.
Macie wspólne małoletnie dzieci? Ustal z małżonkiem jeszcze przed rozprawą kwestie władzy rodzicielskiej, kontaktów i alimentów
Do rozwodu może dojść stosunkowo szybko, także wtedy gdy małżonkowie posiadają potomstwo. Pod warunkiem jednak, że małżonkom uda się wypracować wspólne porozumienie dotyczące istotnych spraw dziecka.
Aby rozwód mógł się zakończyć na pierwszej rozprawie, rodzice nie mogą pozostawać w konflikcie w tych kwestiach. Chodzi zatem o przekonanie sądu, iż mimo rozwodu będziecie w stanie współdziałać dla dobra Waszej pociechy, w sprawach które jej dotyczą.
Zazwyczaj, przedstawia się sądowi w tym celu pisemne porozumienie dotyczące zagadnień związanych z wychowaniem dziecka. Nazywane jest ono planem wychowawczym lub porozumieniem rodzicielskim. Sąd uwzględni takie pisemne porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka.
Zatem, kluczowe do szybkiego uzyskania rozwodu jest porozumienie rodziców i wypracowanie wspólnego stanowiska, do którego sąd się przychyli i uwzględni je w wydanym orzeczeniu.
Jeżeli do takiego porozumienia nie dojdzie, to sąd może skierować Was i Wasze dziecko do biegłego, który w sporządzonej przez siebie opinii za Was określi, kto powinien sprawować władzę rodzicielską (czy wspólnie, czy tylko jedno z rodziców i gdzie dziecko powinno zamieszkiwać po rozwodzie) i jak powinny wyglądać kontakty dziecka z rodzicem, pod którego opieką na codzień się nie znajduje.
To oczywiście trwa, bo przygotowanie takiej opinii poprzedza badanie, a jego terminy są bardzo odległe (bywa, że na badanie czeka się nawet rok).
Sąd będzie także drążył kwestię kosztów utrzymania Waszego dziecka, co również wydłuży całe postępowanie.
Jeśli jesteście zgodni co do rozwodu, ale nie potraficie porozumieć się odnośnie spraw tzw. „okołorozwodowych”, rozważcie mediacje
Bezstronny i neutralny mediator pomoże Wam znaleźć satysfakcjonujące Was rozwiązanie tej sytuacji. Sama mediacja jest też całkowicie dobrowolna i w każdej chwili każde z Was może z niej zrezygnować.
Spotkania mediacyjne odbywają się w komfortowych i dyskretnych warunkach i pozwalają na samodzielne poczynienie wszystkich tych ustaleń, o których musi rozstrzygnąć sąd orzekając rozwód.
A zatem, czy rozwód ma nastąpić z winy któregokolwiek z małżonków, czy też bez orzekania o winie, czy rodzice będą wspólnie sprawować opiekę nad dzieckiem (czy zostanie im obojgu pozostawiona władza rodzicielska), gdzie będzie zamieszkiwało dziecko, w jakich dniach czy okresach dziecko będzie spotykać się z drugim rodzicem lub jak będzie wyglądał system pieczy naprzemiennej, kto i w jakim zakresie będzie ponosił koszty utrzymania i wychowania dziecka itd.
Efektem mediacji jest ugoda, która dołączona do pozwu o rozwód (ewentualnie przedstawiona w sądzie już po złożeniu pozwu, ale przed rozprawą), daje szansę na uzyskanie szybkiego rozwodu. Więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj.
Dobrze przygotowany pozew do podstawa
Niemniej ważna jest odpowiedź na pozew. Należy w nich w sposób jasny opisać, że nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego.
Bywa, że osoba wnosząca pozew (lub odpowiadająca na otrzymany pozew) operuje ogólnikami, posiłkując się powszechnie dostępnymi wzorami dostępnymi w internecie. Nie chce bowiem urazić drugiej strony, w przypadku, gdy do rozwodu ma dojść w sposób polubowny. Nie zawsze jednak rozwiązanie takie się sprawdzi. Sąd może bowiem nabrać podejrzeń, czy faktycznie Wasza decyzja jest przemyślana. A w konsekwencji – jeśli nie będziecie w stanie wyjaśnić na rozprawie, co konkretnie mieliście na myśli – wyznaczy kolejny termin posiedzenia (za kilka kolejnych miesięcy), by sprawdzić czy faktycznie chcecie rozwodu.
Jasno określ swoje stanowisko
Jak wspominałam wcześniej, Sąd orzekając o rozwodzie, musi ustalić, czy rozwiązuje Wasze małżeństwo bez orzekania o winie, czy z winy jednej ze stron (lub obojga).
Dodatkowo, gdy posiadacie wspólne małoletnie dzieci, musi ustalić komu powierzy władzę rodzicielską i z kim będzie mieszkało dziecko, a także zdecydować o alimentach, kontaktach z dzieckiem (chyba że tego nie chcecie) i o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania po rozwodzie.
Dlatego dobrze jest już w pozwie (i w odpowiedzi na pozew) precyzyjnie odnieść się do tych wszystkich kwestii. Po prostu napisz, czego i dlaczego się domagasz. Czy Sąd ma orzekać o winie? Komu ma zostać powierzona władza rodzicielska? Jak mają wyglądać kontakty? W jakiej wysokości mają zostać ustalone alimenty? Czy sąd ma ustalać sposób kożystania z Waszego wspólnego mieszkania po rozwodzie? Pisząc, posiłkuj się Waszymi wspólnymi ustaleniami.
Żądania te powinieneś też potrafić ustnie przedstawić w sądzie. Jeśli na rozprawie okaże się, że nie wiesz, jakiego rozstrzygnięcia żądasz, to proces może się w tym dniu nie zakończyć. Sąd wyznaczy kolejną rozprawę żebyś sprecyzował mu swoje stanowisko. Oczywiście kolejny jej termin odbędzie się nieprędko.
Wskaż świadka, który potwierdzi sytuację Waszego dziecka
W przypadku bezdzietnych małżeństw postępowanie dowodowe w sprawie rozwodowej może ograniczyć się do przesłuchania wyłącznie małżonków. Nieco inaczej może być wtedy, gdy małżonkowie posiadają wspólne małoletnie dzieci.
Wówczas, Sąd może dążyć do przeprowadzenia przynajmniej jednego dowodu, który potwierdzi jego sytuację opiekuńczo – wychowawczą. Sąd bada w ten sposób, czy rozwód nie jest sprzeczny z dobrem dziecka. Może to być kurator sądowy, który przeprowadzi wywiad w miejscu zamieszkania dziecka.
Często jednak wystarczające jest przesłuchanie jednego świadka wskazanego przez małżonków w pozwie lub odpowiedzi na pozew. Może to być także najbliższy członek rodziny, jak np. babcia, dziadek, kuzynka, siostra itd. Ktoś zorientowany w sytuacji Waszego dziecka. Osoba ta nie będzie pytana o małżeństwo.
Świadek taki zostanie wezwany przez sąd na pierwszą rozprawę, dlatego istotne jest by nie popełnić błędu w jego adresie. A najlepiej dopilnować by po prostu się pojawił.
Przygotuj się do pierwszej rozprawy
Jak już napisałam, złożenie pozwu o rozwód bez orzekania o winie jest najlepszym rozwiązaniem, w sytuacji gdy małżonkom zależy na polubownym i sprawnym rozwodzie. Równie ważne jest porozumienie w sprawach tzw. „okołorozwodowych”. Istotniejsze jest jednak nasze zachowanie na rozprawie.
Małżonkowie muszą na niej zgodnie potwierdzić, że nastąpił całkowity, trwały i zupełny rozpad pożycia małżeńskiego. Muszą też wiedzieć, czego się domagają – rozwodu z winą, czy bez? A jeśli posiadają dzieci, w jaki sposób ma się kształtować kwestia władzy rodzicielskiej, kontaktów, czy alimentów. Powinni być w tym względzie zgodni i nie zmieniać wcześniejszych uzgodnień, gdy sąd będzie o nie dopytywał.
Dlatego warto się do takiej rozprawy naprawdę dobrze przygotować. Sąd będzie Wam przecież zadawał pytania m.in. o to jak wyglądało Wasze małżeństwo, kiedy zaczęło się psuć i co było tego przyczyną? Kiedy ustały poszczególne więzi (psychiczna, fizyczna i gospodarcza)? Powinieneś odpowiadać zwięźle i konkretnie, ale nie operować ogólnikami, w stylu „nastąpił między nami rozdźwięk” albo „wystąpiła niezgodność charakterów”.
Sądowi nic to nie powie. A ma przecież ocenić m.in., czy z tego powodu mogła się zrodzić chęć definitywnego rozstania. Czy rozkład małżeństwa jest zupełny i trwały. Musi zatem od Ciebie usłyszeć co takiego się stało, że Wasze małżeństwo w konsekwencji się rozpadło. Przypomnij sobie kilka zdarzeń. Podaj przykłady, np. że małżonek nie okazywał Ci należytego wsparcia, że doszło do zdrady małżeńskiej itd. Bądź przy tym stanowczy. Konsekwentnie potwierdź też, że nie kochasz swojego małżonka, że decyzja jest przemyślana i nie widzisz możliwości naprawy zaistniałej sytuacji.
Dlaczego to takie ważne? Bo jeśli Sąd dojdzie do przekonania, że istnieje szansa na Wasze pojednanie, to skieruje Was do mediacji. A z pewnością nie orzeknie rozwodu na pierwszym posiedzeniu, dając Wam czas do namysłu. Niejednokrotnie się z tym spotkałam, gdy małżonkowie nie konsultowali wcześniej swoich działań i po prostu „szli na żywioł”. Przekonani, że sąd nie może przecież nie dać im rozwodu, jeśli już złożyli pozew. A okazywało się, że wychodzili z pierwszej rozprawy z kwitkiem.
Podsumowanie
Szybki rozwód jest możliwy. Chcąc uzyskać go na pierwszej rozprawie, małżonkowie powinni zaniechać ustalania, kto ponosi winę za rozpad małżeństwa. Ponadto, należy wcześniej ustalić wszystkie warunki rozwodu i osiągnąć porozumienie w sprawach dotyczących wspólnych małoletnich dzieci. Na rozprawie natomiast zgodnie popierać swoje stanowiska.
Jeśli nie napotkacie na inne problemy, np. natury formalnej, jest duża szansa na uzyskanie rozwodu już wówczas.
Jeżeli nie masz pewności jak skonstruować pozew lub sporządzić porozumienie rodzicielskie albo masz jakiekolwiek pytania dotyczące przebiegu sprawy rozwodowej, skonsultuj się z doświadczonym adwokatem. Nie szukaj odpowiedzi na forach internetowych. To, co sprawdziło się u jednej osoby, nie koniecznie zadziała u Ciebie. Bo Twoja sytuacja może być zupełnie inna. Możesz sobie w ten sposób bardziej zaszkodzić niż pomóc.
***
Jeśli masz pytania, potrzebujesz pomocy lub indywidualnej konsultacji skontaktuj się ze mną.
***
Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł lub uważasz go za wartościowy, to będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się nim z innymi. Daj mi znać w rozwiązaniu jakich problemów mogę Ci jeszcze pomóc.
A po więcej prawniczych ciekawostek zapraszam Cię też na Facebooka i Instagram.
z mężem chcemy się rozwieść za porozumieniem stron, na artykule https://www.rozwodowy.pl/co-musze-zrobic-aby-wziac-rozwod,727,p.html przeczytałam że jest to możliwe, i w tym też widzę że sąd może orzecz rozwód na pierwszej rozprawie. Chcemy się rozwieść jak najszybkciej i zakończyć to nieporozumienie, tylko zastanawiam. się czy sąd nie skieruje nas na jakieś mediacje w celu ratowania małżeństwa. Słyszałam że czasami tak się dzieje, a jak jest w praktyce
Dzień dobry, praktyka Sądów jest bardzo różna. Nie da się niestety tutaj generalizować. Wiele zależy od tego, jak Państwo przedstawicie Waszą sytuację w pozwie/odpowiedzi na pozew. Czy macie Państwo małoletnie dzieci. Jak będziecie się zachowywać na sali sądowej – czy będziecie kategoryczni w swojej decyzji. Jak będziecie odpowiadać na pytania. Jeśli Sąd będzie miał wątpliwości, czy jesteście przekonani, że chcecie się rozwieść albo nie będziecie się w stanie porozumieć w innych kwestiach, np. alimentów (ale Sąd uzna, że możliwe jest to w formie polubownej), to może skierować Was do mediacji.
Czasami, a zaczęło się to dziać w dobie pandemii, małżonkowie nawet nie spotykają się w Sądzie. Na podstawie pozwu oraz odpowiedzi na pozew, Sąd uznaje, że decyzja małżonków jest świadoma i nieodwracalna, a rozkład ich pożycia jest faktycznie zupełny i trwały. I nie ma między nimi kwestii spornych. W efekcie, przesyła do nich formularze z pytaniami. Po uzyskaniu takich pisemnych odpowiedzi, wydaje wyrok (orzeka o rozwodzie) na posiedzeniu niejawnym bez udziału strom. A małżonkowie otrzymują go pocztą. Dlatego, to bardzo trudne pytanie, na które nie ma jednej odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie
Początkowo chciałam rozwodu z orzeczeniem o winie. Ale perspektywa tego, że może to wszystko trochę potrwać nieco mnie przeraża.. Chciałabym już mieć to po prostu za sobą i zacząć wszystko od nowa.. Czy powinnam zgodzić się na rozwód bez orzekania o winie skoro rozpad małżeństwa to ewidentnie wina mojego męża?
Dzień dobry,
to bardzo dobre pytanie. By na nie odpowiedzieć musi Pani sobie postawić inne: co Pani da orzeczenie winy współmałżonka, i czy perspektywa wielomiesięcznego, a czasem wieloletniego procesu, który będzie Panią angażował czasowo, emocjonalnie, a być może także finansowo jest tego warta? Walka o orzeczenie wyłącznej winy ma sens wówczas, gdy chce się Pani ubiegać o rozszerzone alimenty dla siebie lub obawia się Pani, że małżonek będzie chciał skierować roszczenie alimentacyjne względem Pani. Oczywiście, ma także sens, gdy chodzi o pewien rodzaj satysfakcji, ale czy emocje związane z rozwodem są tego warte?
Pozdrawiam serdecznie,
adw. Marta Szkliniarz
Dzień dobry za niedługo mam pierwszą rozprawę rozwodową pomimo tego że rozprawa rozwodowa jest z orzeczeniem o winie z racji tego że mój mąż od dawna mnie zdradzał i zdradzie Zdążył się dorobić dziecka Dziecko aktualnie ma sześć miesięcy i tu moje pytanie jeśli sąd wyda wyrok winy obu stron czy jest możliwość że dostaniemy rozwód na pierwszej rozprawie
Dzień dobry, jeśli będą podstawy do uznania winy obu stron bo np. obydwoje ją na siebie weźmiecie, a nie będzie innych przeszkód by zakończyć sprawę na pierwszym terminie, to Sąd może ją wtedy zakończyć wydając wyrok. Pozdrawiam serdecznie.